Od 2019 r. pracownicy zagraniczni z tymczasowym pobytem w Norwegii będą mogli po raz pierwszy uniknąć konieczności wysyłania rozliczenia podatkowego.
Zamiast tego urząd skarbowy proponuje rozwiązanie, w którym pracodawca potrąca zaliczkę na podatek w wysokości 25% wynagrodzenia brutto.
Nie dotyczy to osób, które prowadzą własną firmę (firmy jednoosobowe), jak również pracowników na norweskim szelfie kontynentalnym (sokkelarbeidere) oraz zagranicznych marynarzy i rybaków.
Nowe rozwiązanie ma być wg norweskiego urzędu skarbowego dobrowolne. Nie jest jeszcze jasne, kiedy to rozwiązanie będzie mogło być wybrane (zwykle skattemelding (rozliczenie podatkowe) pojawia się automatycznie na koncie altinn (w kwietniu następnego roku)).
Dokładniejsza analiza tego nowego "uproszczonego" rozliczenia podatkowego pokazuje jednak więcej minusów, niż plusów.
PLUSY:
-pracodawca ma ułatwione zadanie, jeśli chodzi o potrącenie podatku i składki zus w Norwegii (będzie potrącane 25% z wynagrodzenia brutto, niezależnie od wysokości miesięcznego dochodu)
-pracownik może zapomnieć o sprawdzaniu i odsyłaniu w kolejnym roku wyniku rozliczenia podatkowego (zakładajac, że pracodawca prawidłowo potrącał 25%).
MINUSY:
- pracownik traci prawo do odpisu standardowego 10% (przy dochodzie 400 000 NOK podatek bedzie niższy o 9 200 NOK), biorąc pod uwagę, że pracownik przebywał 12 miesięcy w Norwegii w 2019 r. to jego podatek wyniesie (po uwzględnieniu odpisu 10%) ok. 85 000 NOK. W sytuacji gdy będzie użyty podatek liniowy 25% (bez uwzględnienia minstefradrag) podatek wyniesie 100 000 NOK. Różnica 15 000 NOK na niekorzyść pracownika raczej nie będzie przyjemną informacją.
- pracownik traci prawo do możliwości rozliczenia jako pendler (zmniejszenia podatku przez odliczenie kosztów zamieszkania, dojazdów itd.)
- pracodawca będzie musiał opodatkować wydatki związane podróżami i zamieszkaniem dla pracowników będących pendlerami (przy starym rozliczeniu mogło to być nieopodatkowane)
- rozwiązanie uproszczone z 25-proc. podatkiem będzie ograniczone do pewnej kwoty (ok 598 050 NOK), powyżej tej kwoty nie będzie stosowane
Dodatkowo, wiele osób przebywających krótko na zleceniach w Norwegii ma prawo być zwolnionym z podatku i składek zus w Norwegii (płacą je w niższym wymiarze w kraju pochodzenia). Przy nowym rozwiązaniu pracownik taki będzie musiał mieć zmienioną kartę podatkową (pomniejszoną o zus w Norwegii) i gdyby miał jednak płacić podatek w kraju pochodzenia, to nowe rozwiązanie nie powinno go dotyczyć.
W najbliższym czasie norweski urząd skarbowy (Skatteetaten) opublikuje dokładniejszy artykuł z bardziej praktycznym omówieniem tych zasad. Miejmy nadzieję, że pojawią się tam jakieś przykłady dla kogo ten nowy sposób rozliczenia będzie korzystny.
Na razie wygląda na to, że oprócz urzędników, którzy powinni mieć dzięki niemu mniej pracy, niewiele jest osób, które realnie na tym skorzystają.
